kilka słów o matce
najpoczytniejsze
inSTADO
tylu odwiedziło matkę
archiwa matki
-
▼
2015
(59)
- ► października (1)
-
▼
kwietnia
(16)
- cukry proste
- alkomatka, czyli dumania matki poimprezowej
- mamo, nigdzie nie pójdziesz!
- spotless minds
- ja się pytam, gdzie jest matka? pytam się!
- dla ojczula - panegiryk
- jazzed madre
- to co ona! - odsłona 1
- a kiedy zdzwonimy się po latach... cz.1 - JUDY
- matka też człowiek i ma prawo...
- słów kilka o tolerancji...
- dżinks, czyli jak być bohaterem w swoim domu
- zamiana ról - poranek
- skaza na matce
- Consummatum est
- Safety first
Obsługiwane przez usługę Blogger.
jest cudowna. <3
OdpowiedzUsuńprześliczna! <3
http://proudliviimummy.blogspot.com
nie da się ukryć ;-)
UsuńNie no sama słodycz!! :)
OdpowiedzUsuń100% cukru w cukrze
UsuńFota nr 3 ge-nial-na, reszta- idealna, modelka- niepowtarzalna :)
OdpowiedzUsuńA kwestia cukrowego haju? Sama prawda!
Wdzięczny obiekt obiektywu, Bez dwóch zdań. A do tego wybitny talent komediowy ;-).
Usuń:) Cudna!
OdpowiedzUsuńTeż to mam;)
Wczoraj znalazłam w tylnej kieszeni spodni mojej 5-latki. Ciastko.
"Zostawiła dla sis, jak już jej urosną zęby" :)
Kochana siostra ;-) myśli o wszystkim.
UsuńZdaje się, że mamy córki w podobnym wieku :-).