udusić z miłości

8:43 PM Unknown 14 Comments



Choć dziś chciałam dusić obie,
W rozrachunku, myślę sobie, 
Że nudziłam się okrutnie,
Nim powiłam te dwa trutnie,

Co, że ciągle szarpią nerwy,
I, że mażą się bez przerwy.
Czas zajmują mi wspaniale,
Czasem czasu nie mam wcale.

Lecz pod koniec dnia rozumiem,
Że żyć bez nich już nie umiem,
Bo miłością moją są,
a największą, kiedy śpią.

14 komentarzy:

  1. Cała matczyna miłość ukryta w żartobliwym wierszyku, świetne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała miłość w rzeczy samej. Dzięki za odbiór ;-)

      Usuń
  2. Brawo. Ciesze sie, ze Twoj talent wypłynął na szerokie wody.

    OdpowiedzUsuń
  3. To cudowne, że życie nie skłania Cię do zgredostwa tylko do poezji, którą uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :) na zgredostwo przyjdzie czas, ale żeby nie było, że całymi dniami jestem rozpoetyzowana ;) tak różowo to nie jest.
      Dziękuję Ci za pozytywny odbiór :)

      Usuń
  4. Dzięki. Zdarza mi się takie poezje popełniać, także zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. chociaż dają nam dzieci w kość to faktycznie bez nich już się nie da :) świetny wierszyk :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cierpliwości Ci życzę i zycz mi tego samego :)

    OdpowiedzUsuń